Działania i Wydarzenia

...

Tura 1 (0.5 E.B.)

Na dwór Dalerania Kassa przybyli petenci. Twierdzą że na północy zostali napadnięci przez bandę goblinów. Doradcy twierdzą, że to brednie. Przecież król osobiście przegnał dawno temu gobliny do głębokich tuneli...

Tura 1 (0.5 E.B.)

Dalariad zapewnia swych poddanych, że rozprawi się z problemem jeszcze w tym roku.

Wódz twierdzi, że to kwestia niedobitków, jakieś małe grupki goblinów musiały zostać na powierzchni i teraz rozrabiają. Ze względu na panujące u centaurów przygotowania do wyprawy grabieżczej do Solii na północ wysłany zostanie oddział Rugreński.


/Zrekrutowano oddział Wojów Rugreńskich.

-----------------------------------

W związku z ogłoszeniem przez centaurów świętej wojny wódz Zjednoczonych Plemion Baji pragnie wspomóc finansowo wyprawę. Jednocześnie nawołuję by wszyscy chętni do najazdu dobrze się zaopatrzyli w żywność. Jest to jeden z podstawowych warunków wysłania wyprawy na wschód. Wódz wypłaci 200 sztuk złota na zakup potrzebnego zaopatrzenia. Podróżni otrzymają suszone mięso, mąkę oraz orzechy. Po przepłynięciu Morza Czeneskiego na zachodzie nasze oddziały będą mogły polegać tylko na sobie oraz swych umiejętnościach przetrwania. Dalerian nie wyznaczył dowódcy, jednak do tego celu zgłosił się Przemysław - wódz Rugreński, który pragnie poprowadzić wyprawę i przynieść Baji chwałę i bogactwo.
Ilu wojów stawiło się do wyprawy?

/200 sztuk złota na zapasy dla zebranych ochotników.

Tura 1 (0.5 E.B.)

Po Parwie zaczęły pływać łodzie handlowe ze sztandarami Daleriana. Handel opiera sięprzedewszystkim na wymianie Krakibuż - Wysogród. Jednak towary, które nim przepływają pochodzą również z Sorbetii.

Tura 1 (0.5 E.B.)



Wódz Morwii - Staniwład - rozkazał rozwinięcie rolnictwa poprzez zasianie nowych rodzajów zboża sprowadzanych ze wschodu dzięki naszym nowym kontaktom handlowym. Wcześniej w Morwii rosło jedynie proso, owies, żyto oraz jęczmień, których używano do produkcji paszy dla zwierząt, wypieku żytniego pieczywa, produkcji kasz oraz wytwarzania wódki. Staniwład zakupił ogromne ilości ziarna pszenicy, które chce zasiać na północy - nad rzeką Niwą. Ponadto korzystając z lokacji rzeki w pobliżu - wybudowane zostaną młyny wodne w celu mielenia ziarna. Wódz ma nadzieję, że będzie mógł sprzedawać mąkę na północ - Klunganom i Rusalom.

Pomysł ten podoba się wodzowi Dalerianowi - tak więc wyłoży ze skarbca dodatkowe 300 sztuk złota na realizacje tego planu.

Wojownicy wyruszyli na północ i faktycznie odkryli niewielkie grupki goblinów. Stoczono kilka walk i zabito kilkadziesiąt tych istot. Reszta uciekła do podziemii, gdzie wojowie nie mieli odwagi się zapuścić. Odzyskano też trochę zagrabionych przez gobliny towarów.
+100 sztuk złota w skarbcu

Handel trwa.

Miejsce które wybrano było raczej przeciętne - bliskość tundry nie wpływa dobrze na zboża wymagające dobrych warunków jak pszenica. Na szczęście sąsiedztwo rzeki oraz doświadczenie Bajarów pozwoliło trochę zniwelować te problemy. Szybko powstały też młyny, a mąka dobrze się sprzedaje.
+200 do rolnictwa

Zebrało się może kilkuset wojowników, przy czym kiepsko z ich wyposażeniem i dyscypliną... Jak to z pospolitym ruszeniem fanatyków. Rozdano zaopatrzenie, ale pojawił się problem... Czym płynąć?! Państwo nie ma floty i nie przeznaczono funduszy na wynajęcie żadnych statków. Zresztą pytaniem jest gdzie je wynająć? Na razie krucjata kręci się po brzegu morza i pije na umór.

Zebrano uczestników, tak więc uzbrojona armia żądnych krwi osób ma pomaszerować do Ostrego Portu, skąd będą wypływać. Jakie dokładne siły zebraliśmy?

100 sztuk złota, które zagrabiono od goblinów zostanie przekazane Przemysławowi, za te pieniądze będzie miał opłacić rolników w Siczy Drawskiej, w której wylądują nasze oddziały.

Wolni żeglarze nikogo za darmo nie zawiozą. I na cholere ma Przemysław płacić rolnikom?!

Wódz zadał pytanie... Doradcy mają robić co im każe władza.

Armia stoi w porcie. Żeglarze nie zawiozą nikogo za darmo. Na taką sugestię zasugerowali że król się z swoim zadem na mózgi pozamieniał.

Osoby odpowiedzialne za to, że Król jeszcze nie dostał informacji na temat składu wojsk zostają wtrącone do lochu, bowiem opóźniają wyprawę.

Loch się zapełnił. Najnowsze wieści donoszą o +/- 400 krzyżowcach.

Zatem Wódz zamawia wyprodukowanie 4 flotylli dłubanek. na pierwsze prace stocznie otrzymają 100 sztuk złota, które miał otryzmać Przemysław, reszta funduszy dostanie się wykonawcom latem, nie oczekujemy oczywiście, że za 100 sztuk złota powstanie od razu cala flota, jednak na kupno drewna powinno starczyć.

...Brak punktów zaopatrzenia na taką operację!

//A do czego są tutaj potrzebne punkty zaopatrzenia?

//Wynajęte wojska zajmują punkty. Nie możesz mieć więcej powołanego woja niż wynosi limit PZ.

//Ale nie mam jeszcze tych wojsk, w przyszłej turze zadbam o zaopatrzenie. Ale produkcja trwa, i podczas produkcji zaopatrzenie nie jest potrzebne.

Nie sądze abyś skombinował 4 pkt zaopatrzeniw w jedną turę. To jest awykonalne.

// 3 pkt. Kurde, nie myślałem, że posłanie kilku centaurów na samobójczy atak będzie tyle kosztować.

4 pkt. Rugreni to wojo profesjonalne zajmuje 2 pkt.

//Faktycznie, wybacz... No dobra, to niech te 100sztuk złota dostanie się tylko na produkcje jednej flotylli dłubanek, 1 pkt. wykombinuję, chciałbym zrobić też inny manewr na pw.

Nie lepiej wynająć niezlaeżnych żeglarzy?

//A mogę? x D

//Aha, Troll tak przecież zrobił.

Wódz po kontakcie z miejscowymi żeglarzami pragnie usłyszeć cenę, jaką zapłaci za transport jego ludzi do Siczy.