Republika Geldgierska
2 posters
Tivar :: Archiwum :: Archiwum :: Rekrutacja czwartej edycji
Strona 1 z 1
Republika Geldgierska
by Umrzyk Nie Lut 23, 2014 4:04 pm
RASY
Państwo znane jako Republika Geldgierska - lub po prostu Geldgier - zamieszkują krasnoludy i gnomy oraz ludzie. Brodate karły to rasa najbardziej liczna i najbardziej chciwa ze wszystkich w Republice. Gotowi są za pieniądze zgolić zadbaną brodę lub sprzedać siostrę - niekoniecznie swoją brodę, ani niekoniecznie swoją siostrę. Drugą pod względem liczebności rasą są gnomy, które towarzyszyły krasnoludom od zarania dziejów w ich niecnych czynach. Ostatnia rasa - ludzie - zasiedlają wyspy Republiki w najmniejszym stopniu, biorąc pod uwagę fakt, że niektórzy nie lubią uderzać głową o framugę drzwi za każdym razem, kiedy wchodzą do czyjegoś domu.
USTRÓJ
Jak sama nazwa wskazuje, Geldgier to Republika (absolutnie nie mylić z republiką; wielka litera zmienia bardzo wiele w definicji tego ustroju). Definicja Republiki jest prosta; każdy ma prawo głosu, chyba że zostanie go pozbawiony z powodu wieku lub niebycia Lordem-Protektorem. Pod żadnym pozorem nie można stwierdzać przy przeciętym Geldgierczyku, że w jego państwie panuje tyrania - w Republice panuje demokracja, która jako jedyna spośród wszystkich innych działa!
Oczywiście nie brakowało w historii ludności, która próbowała wprowadzić monarchię; wtedy też osobę, która zawdzięcza swoją pozycję społeczną wyjątkowym taktem dyplomatycznym, wielką inteligencją i poznaniu psychologii tłumów zamieniono by na osobę, która zawdzięcza swoje stanowisko temu, że się urodziła.
MODEL EKONOMICZNY
W Republice panuje wolny rynek, uwzględniając, że Lord-Protektor też jest osobą prywatną i posiada dobra niebędące własnością państwa. Próby wprowadzenia jakichkolwiek zmian i ingerowania w gospodarkę geldgierską w historii przypominały eksperymenty dziecka z wsadzaniem kija w szprychy pędzącego roweru. Od zarania dziejów Republika funkcjonowała w ten sposób i każdy Lord-Protektor, który próbował to zmienić, kończył wesoło dyndając na sznurze. Dużą rolę w gospodarce Geldgierskiej odgrywają krasnoludzkie rody kupieckie, które rywalizują ze sobą o - nie zgadniecie - pieniądze, władzę i wpływy, finansują artystów oraz uczonych, jednocześnie otrzymując swoją część prestiżu z bycia patronem wybitnego twórcy lub myśliciela.
KULTURA
Podstawowym czynnikiem, który ukształtował kulturę geldgierską, jest oczywiście pieniądz. To on od początków historii obalał władców, zmieniał biegi losu i budował mosty (które potem palił ktoś inny; dla pieniędzy, oczywiście). Jednak głupcem byłby ten, który wierzyłby Geldgierczykom na słowo - dlatego też w Geldgierze pracuje silnie rozwinięta biurokracja i szczególną wagę przywiązuje się do treści umów.. a zwłaszcza małego druczku.
Typowe krasnoludzkie imiona to Heinrich, Otto, Adolf czy Friedrich, zaś gnomie to między innymi Aszab, Szaja, Joszua oraz Absalom. Najważniejszą pozycję społeczną zajmują oczywiście brodacze z niemiecko brzmiącymi imionami, zaś gnomy to przede wszystkim służący, sprzątacze, księgowi i worki treningowe na wypadek złego humoru swojego pana. Jednak nie zrozumcie źle Geldgieru - gnomy otrzymują pensję za bycie ofiarami pobić, gwałtów, a nawet mordów - jednak pośmiertnie pieniądze niezbyt im się przydadzą, dlatego są przekazywane najbliższej rodzinie.. o ile ta potrafi dowieść, że rzeczywiście JEST jego najbliższą rodziną.
Geldgierczycy to lud bardzo pokojowo nastawiony, ale jednocześnie zmienny i bardzo przebiegły; Republika uczestniczy w wojnach od początku tylko wtedy, jeśli sama je zaczyna. Zimne kalkulowanie w celu opracowania planu największego zysku też przyczynia się do wielkiej elastyczności politycznej Lorda-Protektora. Jednak obrazą dla Geldgieru byłoby stwierdzenie, że nie dotrzymują oni umów; oni po prostu dotrzymują ich co do joty. Ani więcej, ani mniej. Najchętniej i najbardziej przestrzeganą umową jest oczywiście pakt handlowy, który sprawia że krasnoludy mają za co pić, jeść i oddawać się cielesnym uciechom.
Geldgierczycy nie przywiązują wielkiej wagi do takich rzeczy jak święta narodowe z powodu bycia paskudnymi pragmatykami, jednak i przy takich okazjach jest szansa na zarobek. Zawsze, kiedy coś się dzieje, połowa tłumu to gapie i idioci, ćwiartka przyszła kraść i żebrać, a reszta sprzedawać ciepłe bułeczki.
PODZIAŁ SPOŁECZEŃSTWA
W Republice nie istnieje coś takiego jak arystokracja i plebs. Są bogaci, mniej bogaci i biedni, którzy najczęściej nie mają zbyt dużo do gadania. Szlachta? Każdy krasnolud i gnom wie, że wszyscy krwawią na czerwono; nikt nie ma błękitnej krwi. Więc po co te oszustwa, skoro nie ma z nich zysku?
Największą rolę w społeczeństwie odgrywają bogate kupieckie rody oraz sam Lord-Protektor, który ironicznie wywodzi się z biedoty. Klasa pracująca, czyli robotnicy, najczęściej harują w dokach za psie pieniądze, zaś chłopi pracują na swoich polach - tak, SWOICH, w Republice nie ma pańszczyzny. Jedynie bardzo rozwinięty system podatkowy i biurokracja.. ale z dwojga złego lepiej w tę stronę, hmm?
Duchowni nie mają prawa bytu, o czym dowiecie się w dalszej części.
CECHY SPOŁECZEŃSTWA
To akurat jest bardzo proste i większość może się tego domyślić; Geldgierczycy to społeczeństwo pokojowe, chciwe i nastawione na handel.
WIERZENIA
Każdy geldgierski brzdąc zadaje swojemu rodzicowi standardowe pytanie: czy istnieje jakaś większa siła ponad nami? Troskliwy tatuś spogląda na swoje dziecko i uśmiecha się, po czym każe mu wracać do pracy i nie filozofować. Geldgier nie wzbogaci się na zwykłym gdybaniu i rozmyślaniu; od tego są uczeni i filozofowie, którzy żyją na garnuszku zamożnych rodów kupieckich.
HISTORIA
Początki istnienia Republiki datuje się na.. no właśnie. Nie datuje się. Oczywiście, za miedziaka każdy żebrak może Ci powiedzieć od kiedy istnieje Geldgier: 'Jak się urodziłem to już tu byli'. Uparci uczeni pogrzebali jednak w historii i za datę powstania Republiki uznaje się Abwanderung (tłum. Migracja), czyli przybycie geldgierskich statków z południa. Tak, z południa. W państwie odmawia się odpowiedzi na pytanie jakim cudem rubaszni brodacze i ich nieco mniej radośni pomocnicy przybili do brzegu na północy, skoro przypłynęli z południa. Zadanie takiego pytania w towarzystwie uznawane jest za faux pas.
W każdym razie - po przybiciu do brzegu zaczęła się szamotanina. Ówczesny Lord-Protektor uznał wszystkie odkryte ziemie za swoją własność, z czym nie zgodzili się kupcy, którzy uważali że pierwsi postawili stopę na ziemiach, które chce zagarnąć państwo. W efekcie Lord-Protektor został ścięty, a własność państwa sprywatyzowana. Sprywatyzowano też osoby i samą prywatyzację, żeby dopełnić dzieła. Potem rozpoczął się okres Unordnungu, czyli Chaosu, w czasie którego krasnoludzkie rody kupieckie prowadziły wojny i wojenki z konkurencją. I trwałoby to długo, gdyby jeden z biedaków w mniej przyzwoitej części miasta stwierdził, że nie podoba mu się ta cała sytuacja; tym kimś był obecny Lord-Protektor, który przekonał do swoich racji jeden ród kupiecki i ciemną masę, która stała się jego regularną armią; niekoniecznie zdyscyplinowaną, ale skuteczną. Po miesiącach przelanej krwi, łamanych kości i ucinanych głów w końcu zaprowadzono ład i porządek oraz odnowiono urząd Lorda-Protektora, który jest teraz formalną głową Republiki i jedynym obywatelem z prawem głosu. Niech żyje demokracja!
WŁADCA
LORD-PROTEKTOR HEINRICH FIEHLER
Cechy władcy:
+ podstępny
+ mistrz handlu
+ idol tłumów
+ dobry organizator
- pożądliwy
- pijak
Każdy geldgierski brzdąc zadaje swojemu rodzicowi standardowe pytanie: czy istnieje jakaś większa siła ponad nami? Troskliwy tatuś spogląda na swoje dziecko i uśmiecha się, po czym każe mu wracać do pracy i nie filozofować. Geldgier nie wzbogaci się na zwykłym gdybaniu i rozmyślaniu; od tego są uczeni i filozofowie, którzy żyją na garnuszku zamożnych rodów kupieckich.
HISTORIA
Początki istnienia Republiki datuje się na.. no właśnie. Nie datuje się. Oczywiście, za miedziaka każdy żebrak może Ci powiedzieć od kiedy istnieje Geldgier: 'Jak się urodziłem to już tu byli'. Uparci uczeni pogrzebali jednak w historii i za datę powstania Republiki uznaje się Abwanderung (tłum. Migracja), czyli przybycie geldgierskich statków z południa. Tak, z południa. W państwie odmawia się odpowiedzi na pytanie jakim cudem rubaszni brodacze i ich nieco mniej radośni pomocnicy przybili do brzegu na północy, skoro przypłynęli z południa. Zadanie takiego pytania w towarzystwie uznawane jest za faux pas.
W każdym razie - po przybiciu do brzegu zaczęła się szamotanina. Ówczesny Lord-Protektor uznał wszystkie odkryte ziemie za swoją własność, z czym nie zgodzili się kupcy, którzy uważali że pierwsi postawili stopę na ziemiach, które chce zagarnąć państwo. W efekcie Lord-Protektor został ścięty, a własność państwa sprywatyzowana. Sprywatyzowano też osoby i samą prywatyzację, żeby dopełnić dzieła. Potem rozpoczął się okres Unordnungu, czyli Chaosu, w czasie którego krasnoludzkie rody kupieckie prowadziły wojny i wojenki z konkurencją. I trwałoby to długo, gdyby jeden z biedaków w mniej przyzwoitej części miasta stwierdził, że nie podoba mu się ta cała sytuacja; tym kimś był obecny Lord-Protektor, który przekonał do swoich racji jeden ród kupiecki i ciemną masę, która stała się jego regularną armią; niekoniecznie zdyscyplinowaną, ale skuteczną. Po miesiącach przelanej krwi, łamanych kości i ucinanych głów w końcu zaprowadzono ład i porządek oraz odnowiono urząd Lorda-Protektora, który jest teraz formalną głową Republiki i jedynym obywatelem z prawem głosu. Niech żyje demokracja!
WŁADCA
LORD-PROTEKTOR HEINRICH FIEHLER
Cechy władcy:
+ podstępny
+ mistrz handlu
+ idol tłumów
+ dobry organizator
- pożądliwy
- pijak
WAŻNE OSOBISTOŚCI
Otto von Baust - głowa rodziny von Baust;
Adolf von Schwarzberg - głowa rodziny von Schwarzberg;
Admirał Theodor Kuttich - dowódca marynarki wojennej Republiki;
Forscher Lothar - nadworny myśliciel, uczony i wynalazca.
HEROS
ADMIRAŁ THEODOR KUTTICH
ADMIRAŁ THEODOR KUTTICH
Były pirat, obecnie dowódca marynarki wojennej Republiki. Doświadczony żeglarz, który sprosta każdym warunkom na wodzie i człowiek posiadający sieć kontaktów w swoim dawnym fachu.
POŁOŻENIE NA MAPIE
MILITARIA
Armia Geldgieru to głównie lekkozbrojna, mobilna piechota do walki w zwarciu i dystansie, która jest coraz bardziej ulepszana pod względem technologicznym. Do tego dochodzi wspaniała flota Republiki, o której krążą już legendy.
ZASTOSOWANIE MAGII
Magia? A z czym to się je?
Magia? A z czym to się je?
Umrzyk- Liczba postów : 279
Join date : 06/05/2013
Age : 27
Re: Republika Geldgierska
by Vann Nie Lut 23, 2014 4:19 pm
Pięknie. Podanie przyjęte i wzorcowe.
Stawki utrzymania:
- Motłoch: 0,5 punktu zaopatrzenia,
- Profesjonaliści - 1 punkt zaopatrzenia,
- Elita - 2,5 punktu zaopatrzenia.
Stawki utrzymania:
- Motłoch: 0,5 punktu zaopatrzenia,
- Profesjonaliści - 1 punkt zaopatrzenia,
- Elita - 2,5 punktu zaopatrzenia.
Vann- Liczba postów : 156
Join date : 01/02/2014
Re: Republika Geldgierska
by Vann Sob Mar 01, 2014 9:07 pm
Modyfikator - Złoty proszek
Na przestrzeni dziejów różni myśliciele zastanawiali się jak to możliwe, że mieszkańcy Republiki potrafią niemal zewsząd uszczknąć sobie co nieco. Niektórzy przypisywali to sprytowi, inni sprzyjającym warunkom - pewnym jest jednak, że zaradne krasnoludy potrafią zrobić wszystko, ażeby ominąć wszelkie trudności. Doszło nawet do tego, że niektórzy filozofowie spośród nich zaczęli snuć teorie o istocie materii, którą wystarczy odpowiednio wykorzystać aby osiągnąć zamierzony skutek. Złośliwi mówią tu o złotym proszku, z którego z pewnością zbudowane są krasnoludy... A może nawet i gnomy? Pewne jest jednak to, że skomplikowane plany i rozwiązania nawet nie powstrzymają ich przed osiągnięciem korzyści materialnej. Przeciwności klimatyczne, polityczne, embarga handlowe i globalne załamania rynku mają na Republikę znikomy efekt.
Heros - Admirał Theodor Kuttich
Dzięki doświadczeniu pirackiego admirała szlaki handlowe Republiki są w mniejszym stopniu narażone na zagrożenia. Ponadto, Republika z każdego zawartego szlaku czerpie dwa razy większe korzyści.
Na przestrzeni dziejów różni myśliciele zastanawiali się jak to możliwe, że mieszkańcy Republiki potrafią niemal zewsząd uszczknąć sobie co nieco. Niektórzy przypisywali to sprytowi, inni sprzyjającym warunkom - pewnym jest jednak, że zaradne krasnoludy potrafią zrobić wszystko, ażeby ominąć wszelkie trudności. Doszło nawet do tego, że niektórzy filozofowie spośród nich zaczęli snuć teorie o istocie materii, którą wystarczy odpowiednio wykorzystać aby osiągnąć zamierzony skutek. Złośliwi mówią tu o złotym proszku, z którego z pewnością zbudowane są krasnoludy... A może nawet i gnomy? Pewne jest jednak to, że skomplikowane plany i rozwiązania nawet nie powstrzymają ich przed osiągnięciem korzyści materialnej. Przeciwności klimatyczne, polityczne, embarga handlowe i globalne załamania rynku mają na Republikę znikomy efekt.
Heros - Admirał Theodor Kuttich
Dzięki doświadczeniu pirackiego admirała szlaki handlowe Republiki są w mniejszym stopniu narażone na zagrożenia. Ponadto, Republika z każdego zawartego szlaku czerpie dwa razy większe korzyści.
Vann- Liczba postów : 156
Join date : 01/02/2014
Similar topicsTivar :: Archiwum :: Archiwum :: Rekrutacja czwartej edycji
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach